Znalazłem.
Już wcześniej ale nie było czasu się "pochwalić"..
Jakiś serwisant "rzeźnik" lutowania, tak instalował alarm, że połowa połączeń nie miała kontaktu.
Nie brałem tego pod uwagę, bo alarm był odłączony od zasilania przez poprzedniego właściciela, zapewne właśnie dlatego, że nie działał prawidłowo.
Największy saigon był przy kostce pod siedzeniem, tej z dwoma połączeniami mostkowymi, tyle przewodów było tam dołączonych, że trudno było się połapać co sprawdziłem a co nie.
W każdym razie, dzięki za podpowiedzi gdzie szukać i co sprawdzać.
Problem z zasilaniem
-
- Posty: 15
- Rejestracja: pn kwie 10, 2017 8:49 pm
- Kontakt:
Re: Problem z zasilaniem
Dobrze ze tylko to
Freelancer - pozycjoner, Seowiec do wynajęcia - https://Freelancer-warszawa.pl | https://freelancerka.com
Re: Problem z zasilaniem
Podłącze się do tematu bo podobny problem mi się pojawił.
Wczoraj odpaliłem moto po sezonie i pojechałem zatankować. Odpalił normalnie, żadnych problemów. Dojechałem, zatankowałem, siadam przekręcam kluczyk i nic.
Żadna konrtolka się nie zaświeciła, żadnej reakcji przekażników nic. Tak jak by ktoś aku wyjął z motoru.
Zdjełem siedzenie sprawdziłem połączenia przykrecenie aku itd, wszytko ok.
Nigdy wczesniej się taki objaw nie pokazał.
Po 30 miutach walki bez żadnych sukcesów już pakowałem moto do busa; bo znalazł się dobry samarytanin co by mnie podrzucił do domu a moto trochę waży wiec nam się nie udało go wrzucić.
Po kilku próbach koleś pyta co w sumie się dzieje z maszyną i przekreca kluczyk i wszystko działa.
Dojechałem sam na kołach do domu i w domu już palił za każdym razem.
Nie bardzo usmiecha mi się taka zabwa za każdym razem jak odjadę gdzieś dalej.
Zaczynałem podejrzewać stacyjkę, może jakiś przekaźnik albo gdzieś któraś z kostek nie łączy. Jak sprawdzałem kostki to wszystko ładnie przesmarowane czyste bez rdzy czy osadów na stykach.
Jakieś pomysły co to mogło być ???
Moto to Bonek T100 z lipca 2015, aku prawie nowe bo kupione w czercu rok temu, naładowane.
Wczoraj odpaliłem moto po sezonie i pojechałem zatankować. Odpalił normalnie, żadnych problemów. Dojechałem, zatankowałem, siadam przekręcam kluczyk i nic.
Żadna konrtolka się nie zaświeciła, żadnej reakcji przekażników nic. Tak jak by ktoś aku wyjął z motoru.
Zdjełem siedzenie sprawdziłem połączenia przykrecenie aku itd, wszytko ok.
Nigdy wczesniej się taki objaw nie pokazał.
Po 30 miutach walki bez żadnych sukcesów już pakowałem moto do busa; bo znalazł się dobry samarytanin co by mnie podrzucił do domu a moto trochę waży wiec nam się nie udało go wrzucić.
Po kilku próbach koleś pyta co w sumie się dzieje z maszyną i przekreca kluczyk i wszystko działa.
Dojechałem sam na kołach do domu i w domu już palił za każdym razem.
Nie bardzo usmiecha mi się taka zabwa za każdym razem jak odjadę gdzieś dalej.
Zaczynałem podejrzewać stacyjkę, może jakiś przekaźnik albo gdzieś któraś z kostek nie łączy. Jak sprawdzałem kostki to wszystko ładnie przesmarowane czyste bez rdzy czy osadów na stykach.
Jakieś pomysły co to mogło być ???
Moto to Bonek T100 z lipca 2015, aku prawie nowe bo kupione w czercu rok temu, naładowane.
Re: Problem z zasilaniem
Sprawdź jeszcze czujnik stopki bocznej.
-=Triumph Thruxton 1200 R--Triumph Bonneville T120--Triumph Bonneville SE Red Frame--Triumph Scrambler 900--Honda CB 500 Four--Honda Gorilla Z50--Simson SUHL MOPED SR2=-
Re: Problem z zasilaniem
Sorry, ale nie doczytałem. Myślałem, że problem jest opisany w pierwszym poście
-=Triumph Thruxton 1200 R--Triumph Bonneville T120--Triumph Bonneville SE Red Frame--Triumph Scrambler 900--Honda CB 500 Four--Honda Gorilla Z50--Simson SUHL MOPED SR2=-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość