Strona 2 z 2

Re: Jak to jest z tym Triumphem

: wt sie 14, 2018 2:15 pm
autor: tubi
No nie wiem. Jak weźmiesz nowy model Kawasaki czy yamahy to będzie lepiej.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Re: Jak to jest z tym Triumphem

: wt wrz 11, 2018 10:51 pm
autor: quest6@o2.pl
Ja też mam R-ke z 2018 r. 5500 nalatane i odpukać nic się nie dzieje. Co prawda piszczą mi ciągle hamulce (jak w starym żuku czy polonezie), ale podobno sportowe hamulce muszą piszczeć :D Poza tym klamka sprzęgła ma moim zdaniem wadliwą budowę, to znaczy w zasadzie jej obudowa (mocowanie). Jest za ciasno spasowana i nie ma tam smarowania i zdarzyło mi się, że zaczęła się blokować w trakcie jazdy (nie odbijała!) co stwarzało dość duże niebezpieczeństwo! Ale posmarowałem tam smarem i jest git :)
Więcej wad nie stwierdziłem, a sama jazda na tym motocyklu rekompensuje wszystko! Wygodna pozycja, agresywny silnik, świetne zawieszenie!

Re: Jak to jest z tym Triumphem

: pt sty 25, 2019 2:11 pm
autor: Kakaroth
Jak to zwykle bywa - czasami są choroby wieku dziecięcego, niezależnie od półki cenowej czy kraju pochodzenia.

Moja Rka z przelotem 8,5k jest wspaniała! Bardzo się cieszę, że dołożyłem do lepszych zacisków i zawiasów. Fakt, że możesz moto perfekcyjnie dostroić pod swoją wagę i preferencje zakrętów.

Fun fact - Yamaha MT07 miała problemy z elektryką (recall gwarancyjny), Ducati Diavel tracił hamulce ni z tego ni z owego siadały.

Honda CB650 miała czkawki jeśli chodzi o pompę paliwa.

Można by mnożyć :)

Pamiętaj, jeśli bierzesz moto z PL z książką itp (niekoniecznie z salonu), to gwarancja przechodzi na Ciebie, ponieważ jest przypisana do pojazdu a nie użyszkodnika.