Tiger 1200...grzanie od silnika w wysokich temperaturach

Wszystko o klasycznym Tigerze i jego wersjach - enduro z grupy "Adventure"
Seb75
Posty: 8
Rejestracja: sob lip 07, 2018 7:01 pm
Kontakt:

Tiger 1200...grzanie od silnika w wysokich temperaturach

Post autor: Seb75 »

Witam,

Od niedawna jestem szczęśliwym/nieszczęśliwym (zależy od temperatury powietrza) posiadaczem tigera 1200. Moto generalnie udane. Jeśli nie traktujemy go jak enduro, tylko turystyka...
Na enduro sporo za ciężki...poza tym super, moto bardzo komfortowe, z wystarczającym walnięciem, elastyczność silnika bardzo fajna, ochrona przed wiatrem b. dobra, skręca fajnie (poza ciasnymi nawrotami gdzie czuć ze jedziemy niezłym czołgiem...
Czyli dużo plusów i jeden potężny minus...moto mega grzeje w uda i jajka przy wysokich temperaturach...nie spotkałem się z czymś takim na żadnym motocyklu wcześniej. Fazer 600 grzał niezłe w dupę ale tam był wydech pod kanapą, a i tak było lepiej...tutaj naprawdę ciężko się jeździ powyżej 25 stopni. Między 20-25 jest niekomfortowo a dopiero poniżej zaczyna się robić ok. To nie znaczy ze wtedy moto nie grzeje...grzeje tak samo tylko przestaje to przeszkadzać....
Jestem niski...171...wiec siedzę blisko zbiornika co niestety nie pomaga. Czym dalej tym lepiej wiec u wysokich temat może się nie pojawiać lub być mało inwazyjny....
Na początku miałem gmole SW motech, wysokie, które zacząłem podejrzewać o zawirowaywanie powietrza w taki sposób ze grzeje na wewnętrzna stronę ud.
Zdjąłem. Efekt jest taki ze przy małych prędkościach nic się nie zmieniło, przy wyższych jest trochę lepiej. Podkleiłem siodło taśmą aluminium od strony ramy. Znowu trochę lepiej. Myśle jeszcze o podklejeniu zbiornika od strony silnika. Mega się nagrzewa od dołu wiec może to tez trochę pomoże mam nadzieje. Niestety nagrzewanie głównie powodowane jest przez gorące powietrze które nawiewa z okolic głowicy silnika na uda i potem wyżej między zbiornikiem a siedzeniem
Widać ze triumph coś z tym próbował robić ale bez sukcesów. W 2016 pojawiły się kierownice powietrza na wysokości chłodnicy. Niestety najbardziej daje żarem na wysokosci głowicy....wiec za kierownicami.
Pytanie, czy wy tez obserwujecie takie problemy w swoich tygrysach...dla mnie to lipa, praktycznie wykluczająca motocykl. Na samą myśl ze miałbym nim pojechać na Bałkany (jak w zeszłym roku na DL-u) robi mi się słabo...
Dealer w Warszawie mnie olał...to znaczy tak jest, a jeśli mi się nie podoba to znaczy ze nie jestem godny jazdy triumphem. Chłopaki z poznania bardziej próbują pomóc ale na razie bez sukcesów....

Dajcie znać jak to wyglada z waszej strony

Pozdro

Seb



Awatar użytkownika
Luke
Posty: 331
Rejestracja: pt paź 16, 2015 9:01 pm
Kontakt:

Re: Tiger 1200...grzanie od silnika w wysokich temperaturach

Post autor: Luke »

A to ciekawe :) po 3 latach przygody z Texem nigdy nie mialem takich odczuc!
Mam 172cm wiec tyle samo, moto bylo 2013, zadnych przerobek - nigdy nie bylo to jakos tak dokuczliwe, zebym w ogole zwrocil na to uwage :)

Moze czegos brakuje tam u Ciebie? Jakiejs oslony czy cos?

U mnie byly gmole Heed - no ale to kawal rurki, raczej nie zmienia wiele.

A masz tak tylko jak wiatrak pracuje czy bez wiatraka tez?
Freelancer - pozycjoner, Seowiec do wynajęcia - https://Freelancer-warszawa.pl | https://freelancerka.com

Seb75
Posty: 8
Rejestracja: sob lip 07, 2018 7:01 pm
Kontakt:

Re: Tiger 1200...grzanie od silnika w wysokich temperaturach

Post autor: Seb75 »

Wygląda że wszystko jest. Jak jadę do 15 min po mieście , jest ok. Potem zaczyna się masakra....

Seb75
Posty: 8
Rejestracja: sob lip 07, 2018 7:01 pm
Kontakt:

Re: Tiger 1200...grzanie od silnika w wysokich temperaturach

Post autor: Seb75 »

No i jest zawsze. Niezależnie czy wiatrak chodzi czy nie. Daje od głowic. Z chłodnicy leci chłodniejsze powietrze :shock:

Awatar użytkownika
Luke
Posty: 331
Rejestracja: pt paź 16, 2015 9:01 pm
Kontakt:

Re: Tiger 1200...grzanie od silnika w wysokich temperaturach

Post autor: Luke »

Heh, no to nie wiem czy nie powinienes trgo pokochac ;)
To duzy silnik, oddaje sporo ciepla - tak chyba musi byc.

A jak nie to kombinuj jakos z deflektorami gdzies z przodu, zeby chociaz podczas jazdy rozbijaly pęd cieplego powietrza.

Poza tym ile tego lata mamy hehe :D ja latalem od sniegu do sniegu - w listopadzie czy lutym sie takie cieplo docenia :P
Freelancer - pozycjoner, Seowiec do wynajęcia - https://Freelancer-warszawa.pl | https://freelancerka.com

Awatar użytkownika
MZR
Moderator
Posty: 692
Rejestracja: czw cze 30, 2016 3:02 pm
Kontakt:

Re: Tiger 1200...grzanie od silnika w wysokich temperaturach

Post autor: MZR »

Jeździłem takim tylko na krótkich dystansach i tego nie zaobserwowałem, ale! byłem teraz 10 dni w Alpach Francuskich i dwóch znajomych jechało na takich sprzętach i mówili, że im bardzo grzeje w jajka, więc chyba ten typ tak ma :lol:
-=Triumph Thruxton 1200 R--Triumph Bonneville T120--Triumph Bonneville SE Red Frame--Triumph Scrambler 900--Honda CB 500 Four--Honda Gorilla Z50--Simson SUHL MOPED SR2=-

Seb75
Posty: 8
Rejestracja: sob lip 07, 2018 7:01 pm
Kontakt:

Re: Tiger 1200...grzanie od silnika w wysokich temperaturach

Post autor: Seb75 »

Pokochać to trudno, uwierz mi, czegoś takiego nie przeżyłem na żadnym motocyklu. A jest to mój 20ty motocykl...

Porównanie z aktualnie jeżdżącymi motocyklami. Skala 1-10:
Tiger - 10
GS 1200 - 1
Africa - 1
Tracer 900 - 3 ( i tu grzeje pod kanapą więc myślę ze podklejenie folią aluminiową załatwia temat)
DL 1000 - 1

Poziom jest absolutnie nieakceptowalny. Powyżej 25 stopni motocykl nie do jazdy. Miedzy 20-25 jest nieprzyjemnie. Poniżej 20 stopni zaczyna być ok...więc dobrze nie jest. Czym jesteś niższy (siedzisz bliżej zbiornika) tym gorzej. Czy dalej na kanapie...tym lepiej. Pomaga rozchylenie kolan (pozycja na rodzącą kobietę) wtedy łapiesz powietrze z "zewnątrz" :D Nie wiem jak to chłopaki w UK sobie wymyślili ale mnie uczyli ze kolana się trzyma blisko zbiornika bo inaczej moto się destabilizuje....a jak bym chciał rozwalony na motocyklu jeździć kupiłbym sobie Harrego (też mniej grzeją BTW). Efekt taki Africa w 30 stopniach...jedziesz i jest ok. Czym szybciej tym więcej wiatru i przyjemność wzrasta :D Tiger czym szybciej tym więcej żaru napierd...la z głowic i najlepiej się jeździ na stojąco...

Podsumowując przez ostatnie kilak tygodni nie mam motocykla na trasy dłuższe niż 15 minut (trochę słabo ja na turystyka - może dlatego zniknął przydomek "Explorer" z nazwy). Generalnie jest na tyle prze...e ze poważnie się zastanawiam na kilkoma opcjami,np:
1. Sprzedaż motocykla i powrót do japońskiej szkoły - im się jednak takie wtopy nie zdarzają (a nawet jeśli to są akcje serwisowe itd. a nie "otworem" do klienta, jak to ma miejsce w przypadku triumpha. Tak czy inaczej się rozglądam na bierzaco i zastanawiam się na co wsiąść...
2. Zakup drugiego motocykla i wtedy Tiger zostanie na sezon wiosenno/jesienny i wypady do Skandynawii (bo jak jest zimno to fajnie jeździ nawet i trochę żal ze taka wpada...) Z jednej strony fajne rozwiązanie tylko że wtedy czuje się jak frajer który płaci za błędy producenta, który ma w dupie że wypuścił kaszanę...(tak jak pisałem dealer w Warszawie uważa że się przypieprzam, Triumph UK nie raczył nawet odpowiedzieć na maile - a jeśli się poszpera po forach to temat chodzi od lat). To też trochę pokazuje że jak kupujesz u normalnego producenta typu Honda, Yamaha, BMW...masz z kim rozmawiać...jak kupujesz w manufakturze to "będzie Pan zadowolony"...a potem się bujasz...Unique Experience by Triumph

Nie ma co. Będzie jak będzie. Wtopa zaliczona. Jak znajdę jakieś rozwiązanie "konstrukcyjne" to poinformuję. Trochę wątpię ale będę jeszcze próbował.

Wniosek taki...lubisz jeździć w zimie. Kupuj Tigera. To naprawdę fajny motocykl. Lubisz jeździć w lecie...unikaj jak ognia (pasuje nawet bardzo :D ). Lubisz jeździć przez cały sezon i z jakiegoś powodu nadal chcesz mieć tigera...zbieraj na drugi motocykl....Lubisz latać po skandynawi...dobry wybór (chociaż nie w tym momencie)....lubisz latać w kierunkach południowych...nie za bardzo, a nawet bardzo nie... robisz trasy do 15 minut...super sprzet....lubisz pojechać trochę dłużej...nie bardzo...wiec chyba słabo to wygląda

pozdrawiam

Seb (aktualnie na Tracerze 900 GT wypożyczonym na czas upałów, Tiger okupuje miejsce w garażu i czeka aż temperatury spadną :( )

Maru
Posty: 1
Rejestracja: czw lip 26, 2018 7:07 pm
Kontakt:

Re: Tiger 1200...grzanie od silnika w wysokich temperaturach

Post autor: Maru »

Witam, część. Też od niedawna jestem posiadaczem Tigera 1200 XCa 2018. Mam 179 wzrostu i radze sobie z grzaniem jajek poprzez przesunięcie tyłka lekko do tylu. Ale robilem próby z ustawieniem kanapy i zauwazyłem że gdy ustawi się przód kanapy na nisko a tył na wysoko to znika szczelina między bakiem a kanapą i zdecydowanie mniej grzeje. Mnie to nie pasowało bo podczas jazdy zsuwam się na zbiornik ale Tobie może to spasować. Pozdrawiam.

DonRobSon
Posty: 2
Rejestracja: czw sie 02, 2018 9:20 am
Kontakt:

Re: Tiger 1200...grzanie od silnika w wysokich temperaturach

Post autor: DonRobSon »

Hej,
problem gorąca dotyczy też nowego Tigera 800 i to powstrzymało mnie przed zakupem.
W czasie jazd testowych odczuwałem przegrzewanie okolicy kolan, pracownik Triumpha stwierdził że silnik jak pracuje to musi być gorący :lol:
Cóż, przyjąłem do wiadomości. Pomyślałem: wezmę jeszcze raz na testy, sprawdzę, może dzień był cieplejszy, może przewrażliwiony jakiś jestem w sumie jeździłem po mieście to i grzało od pieca. Ale w tym samym czasie jeździłem też CRF1000 i czegoś takiego nie odczuwałem. Na co dzień i w bardzo różnych warunkach w poczciwej SV650 też nigdy ciepło nie było dokuczliwe.
Temat nie daje mi spokoju i przeszukując zagraniczne fora regularnie natrafiam na problem nadmiernego ciepła w okolicy kolan, ud i krocza w tygrysach małych i dużych.
Pomysłowi radzą sobie tak: https://kenandlavonnestigerxrxphotos.sh ... pictures/8
Obrazek
Obrazek
Szkoda bo Tiger był moim faworytem na nowe moto.
DonRobSon

Seb75
Posty: 8
Rejestracja: sob lip 07, 2018 7:01 pm
Kontakt:

Re: Tiger 1200...grzanie od silnika w wysokich temperaturach

Post autor: Seb75 »

Miałeś więcej szczęścia. Ja robiłem testy poniżej 20 stopni i wtedy było Ok. Gdybym to wyłapał nigdy nie zdecydował bym się na zakup. Ponad 70 tys i zabawa jak z produktem z Chin...

Masz racje. W Afryce problem nie występuje.

Ja właśnie wróciłem ze skandynawi. Tam było Ok. Nawet zdążyłem zapomnieć o problemie. Niestety na koniec, po 11 dniach był jeden dzien z temp Ok 25 stopni i motocykl od razu wqurwil. Ostatnie 500 km robiłem praktycznie na stojąco...paranoja. A 25 stopni to naprawdę nie jest upał...

No nic, zaczynam się rozglądać za nowym moto. A szkoda...poniżej 20 stopni fajny motocykl. Wtedyjedyna wada to masa ale z tym można żyć...

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość