Zagotowany płyn chłodniczy

Wszystko o klasycznym Tigerze i jego wersjach - enduro z grupy "Adventure"
Bart Si
Posty: 4
Rejestracja: pt wrz 02, 2022 9:35 am
Kontakt:

Zagotowany płyn chłodniczy

Post autor: Bart Si »

Drodzy, włączyłem wczoraj Tigera 800 na około 40 minut w garażu. Po tym czasie gdy wyłączyłem silnik usłyszałem bulgotanie i z rurki w okolicy stopki zaczął lecieć ciepły płyn chłodniczy. Mocno mnie ta sytuacja zaniepokoiła i szukam przyczyny takiej sytuacji. Na tą chwilę wyczytałem że potencjalnymi przyczynami może być korek chłodnicy nie trzymający ciśnienia w układzie chłodzenia, nie otwierający się termostat a także dla jakość samego płynu chłodniczego. Proszę podpowiedzcie czy zdarzyła się Wam lub słyszeliście o takiej usterce i jej przyczynach??



Katarzyna3105
Posty: 4
Rejestracja: pn kwie 04, 2022 1:22 pm
Kontakt:

Re: Zagotowany płyn chłodniczy

Post autor: Katarzyna3105 »

Mnie się taka sytuacja jeszcze nie zdarzyła. W ogóle, bo już trochę czasu minęło, jak sie zakończyła sprawa ? Co było przyczyną takiego stanu rzeczy ?

Bart Si
Posty: 4
Rejestracja: pt wrz 02, 2022 9:35 am
Kontakt:

Re: Zagotowany płyn chłodniczy

Post autor: Bart Si »

Katarzyna3105 pisze: wt lis 08, 2022 2:22 pm Mnie się taka sytuacja jeszcze nie zdarzyła. W ogóle, bo już trochę czasu minęło, jak sie zakończyła sprawa ? Co było przyczyną takiego stanu rzeczy ?
Nie mam rozwiązania. Dzwoniłem do serwisu i dowiedziałem się że być może płynu chłodzącego było za dużo w zbiorniku.
Wczoraj udało mi się zaobserwować jak zachowuje się wentylator. Włączył się gdy temperatura silnika to około połowa skali na wyświetlaczu. Temperatura pomimo że wentylator się kręcił wciąż rosła. Pewnie rosła wolniej niż gdyby się nie uruchomił. Po około 5 minutach wentylator się wyłączył i temperatura rosła dalej. Nie wiem czy to prawidłowe zachowanie. Myślę że w kolejnym sezonie będę próbował rozwiązać ta zagadkę.

szewczenko
Posty: 180
Rejestracja: pt kwie 14, 2017 8:21 pm
Kontakt:

Re: Zagotowany płyn chłodniczy

Post autor: szewczenko »

Wydaje mi się, że rozwiązanie zagadki sam podałeś w pierwszym poście. Mogłeś po prostu zagotować płyn tak długą pracą sinika na biegu jałowym. Takie praktyki na pewno nie pomagają, a mogą zaszkodzić.

Katarzyna3105
Posty: 4
Rejestracja: pn kwie 04, 2022 1:22 pm
Kontakt:

Re: Zagotowany płyn chłodniczy

Post autor: Katarzyna3105 »

Przyszedł mi jeszcze na myśl, ze może jakiś czujnik Ci padł, ale nie.... Faktycznie, zagotował się płyn :(

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 50 gości