Dane po kalibracji programu do mierzenia spalania

Wszystko o klasycznym Tigerze i jego wersjach - enduro z grupy "Adventure"
szymekdan
Posty: 5
Rejestracja: śr kwie 24, 2019 8:49 am
Kontakt:

Dane po kalibracji programu do mierzenia spalania

Post autor: szymekdan »

Od razu piszę, że chodzi o Tigera 1050 ABS z 2011 roku. Bardzo prawdopodobnym jest, że taki efekt uda się uzyskać na innych maszynach.
Zauważyliście, że komputer Triumpha pokazuje głupoty zamiast rzetelnego spalania? Pewnie 99% z Was będzie to miało gdzieś bo wlewać do zbiornika i tak będziemy tyle ile motocykl rzeczywiście spali. Ja należę do tego jednego procenta, który jednak chciałby wiedzieć jakie jest rzeczywiste spalanie motocykla. Komputer motocykla wskazuje minimum 6 litrów na 100km a życie pozwoliło mi zjechać do 4,5l/100km (przy wskazaniu komputera na 6/100). Różnica jest więc spora.
Postanowiłem "pobawić się" w określenie "zielonej strefy", w której spalanie mam optymalne. Po co? - bo używam motocykla również do wielodniowych wypraw i robiąc 4000 km w czasie kilku dni spalanie ma znaczenie (koszty wyprawy).
Przy okazji tych zabaw dotarłem do aplikacji na Androida, która zwie się "Car Scanner". Jako jedna z nielicznych bardzo dobrze współpracuje z moim Triumphem. Oczywiście potrzeba do takiej zabawy co najmniej czytnik ODBII, który obsługuje protokół zgodny z ISO 9141-2 (5 baud init, 10,4 kbaud) bo taki akurat standard jest używany w Triumphie, przynajmniej moim. Ja używam taniego modułu na Bluetooth i do odczytywania parametrów pracy, czy nawet odczytywania / kasowania kodów błędów - w zupełności wystarczy. Oczywiście żadnej mapy za pomocą tego urządzenia nie wgramy do motocykla ale ja akurat tego nie potrzebuję robić.
Teraz zostaje zrobić kolejno:
- wkładamy urządzenie ODB2 w złącze znajdujące się za akumulatorem;
- włączamy zapłon. Jak ktoś nie zdążył zrobić sobie włączania przedniego oświetlenia dopiero po uruchomieniu silnika to musi wyjąć bezpiecznik - pierwszy od prawej, inaczej nasza zabawa może sporo kosztować prądu z akumulatora;
- należy "sparować" urządzenie BT o nazwie ODBII ze smartfonem. PIN: 1234;

Od teraz można używać w zasadzie każdej aplikacji, która komunikuje się z naszym czytnikiem i obsługuje w/w protokół transmisji danych. Ja korzystałem z kilku, w tym z zalecanym TuneECU ale jeśli chodzi o odczytywanie parametrów silnika najbardziej przypadła mi do gustu aplikacja Car Scanner. Ma największe możliwości z tych jakie testowałem i działa niemal od razu.
Przy pierwszym uruchomieniu najprawdopodobniej trzeba będzie pokazać aplikacji z którego urządzenia BT ma ona korzystać - pojawi się lista sparowanych z telefonem urządzeń i wybieramy ODBII. W zasadzie tyle wystarczy aby uruchomić połączenie. Bardziej dociekliwi mogą ustawić sobie na sztywno protokół połączenia na ISO 9141-2, wówczas połączenie będzie nawiązywane o wiele szybciej, aplikacja nie będzie szukała odpowiedniego protokołu tylko od razu połączy się właściwym.

Po podłączeniu proponuję udać się do:
1. USTAWIENIA:
1.png
2. ZUŻYCIE PALIWA:
2.png
3. Przewijamy na sam dół:
3.png
4. Wybieramy KALIBRACJA:
4.png
Jest to narzędzie, dzięki któremu możemy wskazać aplikacji na smartfonie jaka jest rzeczywista wydajność wtrysków na minutę. Wtrysków, jakie są zainstalowane w naszym motocyklu. Robi się to w następujący sposób:
1. Tankujemy motocykl "pod korek", włączamy Car Scanner (łączymy się z komputerem motocykla przez BT) i w aplikacji wpisujemy aktualny przebieg całkowity motocykla. Naciskamy "Start kalibracji" czy coś takiego i od tego momentu aplikacja monitoruje wtryski motocykla.
2. Nie wyłączając aplikacji robimy sobie wycieczkę po dalszej okolicy. MINIMUM 100 km, wg tego co napisali w aplikacji;
3. Po przejażdżce tankujemy ponownie "pod korek". W aplikacji wpisujemy aktualny stan licznika oraz dokładną ilość paliwa jaką wlaliśmy tym razem do zbiornika. Klikamy "Zakończ kalibrację" i wyskakuje nam ta "tajemnicza cyferka", u mnie 0,661782096507433 - po przejechaniu około 250km. Przejechanie większej ilości kilometrów nie zmieni tej cyferki, po prostu będzie ona bardziej dokładna. Ale bez przesady...
5.png
Jeśli ktoś też ma Tigera 1050 to może spróbować wpisać taką samą cyferkę bez kalibracji. Bardzo możliwe że to wystarczy. Wciskamy przycisk "Ustawić samodzielnie" i wpisujemy tę cyferkę, cokolwiek ona znaczy.

Od tego momentu dane dotyczące chwilowego spalania na smartfonie zaczęły pokazywać realne spalania: chwilowe i średnie. Jak ktoś wcześniej jeździł na tej aplikacji bez kalibracji to powinien wykasować historię spalania przyciskiem "zresetować statystyki zużycia". Ten na samym dole:
4.png
Od tego momentu wystarczy jeździć i cieszyć się rzetelnymi danymi spalania. Niestety, to działa TYLKO W OBRĘBIE TEJ APLIKACJI. Włączając inną aplikację komputer pokładowy ciągle będzie podrzucał "głupoty".

Jednak nasze motocykle mają możliwość wgrywania map, więc być może jest też możliwość wprowadzenia tych informacji bezpośrednio do komputera motocykla i w ten sposób nasz motocykl przestałby pokazywać dane wzięte z sufitu... jak ktoś wie jak to zrobić to niech się tu pochwali, wiedza tajemna przyda się potomnym ;)
Ja póki co nie zamierzam modyfikować map motocykla więc nie pomogę w tym zakresie. Ta aplikacja pokazuje mi w tej chwili wystarczająco dużo parametrów, nie potrzebuję niczego więcej.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.



Awatar użytkownika
MZR
Moderator
Posty: 692
Rejestracja: czw cze 30, 2016 3:02 pm
Kontakt:

Re: Dane po kalibracji programu do mierzenia spalania

Post autor: MZR »

Dobry tutorial, jednak osobiście dla mnie do niczego nie potrzebny, ponieważ uważam że sprzęty którymi jeżdżę dla przyjemności czy to moje motocykle czy samochody mają dawać frajdę z jazdy i spalanie jest mało ważne, leje ile trzeba i cieszę się z jazdy ;)
-=Triumph Thruxton 1200 R--Triumph Bonneville T120--Triumph Bonneville SE Red Frame--Triumph Scrambler 900--Honda CB 500 Four--Honda Gorilla Z50--Simson SUHL MOPED SR2=-

szymekdan
Posty: 5
Rejestracja: śr kwie 24, 2019 8:49 am
Kontakt:

Re: Dane po kalibracji programu do mierzenia spalania

Post autor: szymekdan »

"kto bogatemu zabroni..." :lol:

A tak na serio, jak latam wokoło komina czy nawet na średnie trasy po Polsce to też na spalanie nie patrzę. Ale jak sobie planuję w przyszłym roku zrobić całe Bałkany łącznie z Grecją... i tam mi wychodzi minimum 6-7 tys km do zrobienia w 3 tygodnie, to różnica w spalaniu zaczyna być istotna. To 2-3 dni być albo już wracać.
Aczkolwiek nie ma co przesadzać. W Chorwacji w 2018 przez własną głupotę wydałem kilka razy więcej na kwaterach i innych pierdołach niż zaoszczędziłem na paliwie. Tak więc jest to takie tam... szacowanie "ekonomii"...
... ale może komuś się przyda ;)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 9 gości