Triumph tiger 900 rally pro

Wszystko o klasycznym Tigerze i jego wersjach - enduro z grupy "Adventure"
ON13
Posty: 1
Rejestracja: ndz maja 10, 2020 8:26 pm
Kontakt:

Triumph tiger 900 rally pro

Post autor: ON13 »

Siemka, przede wszystkim witam wszystkich jest to mój pierwszy wpis :)., i zacznę od pytania do osób które posiadają Tigera 900 rally pro, pierwsze wnioski + i - , jak się jeździ po czarnym, komfort jazdy , odnośnie silnika czy faktycznie przy prędkości do 10 km zdarza się że gaśnie ( zwrócili na to uwagę Ścigacz i świat motocykli dlatego pytam), czy powyżej 130km faktycznie są drgania na kierownicy i czy są uciążliwe, czy ciepło od silnika idzie na kolana..... Być może jeszcze dorzucicie swoje Spostrzeżenia. Planuję kupno motocykla, i tak wybór padł na podstawową wersję Africa Twin i Tigerek. Jazdę próbną planuje na wrzesień nie jestem profesjonalistą i pewne rzeczy mogę nie zauważyć lub nie zwrócić uwagi , będzie to mój pierwszy Triumph i gdyby nie koleś który miał kilkadziesiąt motocykli, Europe i część Azji objechał od kilku lat ma 800xca i jest bardzooooo zadowolony , stąd moje zainteresowanie nim.
Pozdrawiam



Cohiba
Posty: 5
Rejestracja: śr lip 14, 2021 11:09 pm
Kontakt:

Re: Triumph tiger 900 rally pro

Post autor: Cohiba »

hej. Ja na swoim Rally Pro przejechałem póki co 1200 km i moje odczucia są następujące:
Co do prowadzenia się moto, zero zastrzeżeń. Gładko i łatwo. Bardzo przyjemny w prowadzeniu po czarnym ale i w terenie (lekkie szutry)
Jeśli pytasz o gaśniecie, to poza moimi błędami i złym balansem gazu i sprzęgła, sam z siebie nigdy nie zgasł.
Grzanie w kolana. Jest. Ale zauważyłem to w mega upalne dni. +28, +30 st. W chłodniejsze dni czuć ciepło ale jest normalne, znośne.
Natomiast w te mega ciepłe dni wystarczyło delikatnie rozchylić nogi i było ok. Nie jest to bardzo dokuczająca kwestia. Przynajmniej dla mnie.
Co do wibracji to może w późniejszym terminie się wypowiem. Póki co raz coś poczułem ale przez moment. Za krótko żeby stwierdzić czy to faktycznie przeszkadza, trwa długo i w jakim zakresie prędkości.
Ogólnie według mnie moto super. Wyróżnia się wizualnie i jest naprawdę dobrze złożony i przemyślany.
Takie są póki co moje odczucia.
Natomiast, moja rada jest taka żebyś kupił to co się Tobie spodoba i co poczujesz że będzie z Tobą "gadało"
Nie ma idealnych moto, bo każdemu coś tam w każdym modelu przeszkadza.
A dookoła Świata można i Simsonem pojechać ;)

Awatar użytkownika
Bushi
Posty: 46
Rejestracja: wt lip 28, 2020 8:50 am
Kontakt:

Re: Triumph tiger 900 rally pro

Post autor: Bushi »

Z tego, co czytałem/ słyszałem, mocne grzanie i gotowanie jajek to domena trzycylindrowego silnika 1200 - na to użytkownicy narzekają. Nawet tu na Forum jest o tym temat, można poszukać. Silnik szeroki, kwestia odprowadzenia ciepła. Mniej to trochę dotyczy, jak czytałem, silnika 900, chociaż na amerykańskich forach skarżą się na grzanie i w odniesieniu do 900 - zwłaszcza w Teksasie, gdzie są wysokie temperatury w lato. Poza tym (wciąż piszę o forach anglojęzycznych) zdarzały się incydentalne problemy - np. ze skrzynią biegów (drobiazgi, problemy z czujnikami biegów), ślizganiem się sprzęgła etc., ale generalnie 900 rally pro miało w miarę przychylne opinie użytkowników, a amerykanie to raczej marudy... i raczej problemy dotyczyły indywidualnych egzemplarzy, a nie ogólnych problemów konstrukcyjnych tego modelu motocykla (poza grzaniem po nogach). Wyklinaj, poczytaj. U nas możesz na forach dużo znaleźć uwag co do starszych typów maszyn, bo nowych stosunkowo mało Polacy kupują (niestety, jesteśmy zaściankiem motocyklowym - żaden rynek zwłaszcza na nie-chińskie, droższe maszyny) . Na anglojęzycznych już w rok po wejściu modelu na rynek masz bogatą literaturę narzekań... Tam można znaleźć dużo na temat "kultury" pracy i awarii 6 stopniowej skrzyni biegów używanej w wielu Triumphach z silnikami 1200, a i 5-biegowej się dostaje za kulturę pracy "jak u traktora" i zdarzające się awarie. Ciekawe lektury, nie tylko dotyczące Triumpha - można tam się doczytać i o innych markach i modelach, które u nas są tak wychwalane - choćby tradycyjnie postrzegane Yamahy cz Hondy jako liderzy bezawaryjności też nie są takie święte... znaczy niezawodne. W wolnych chwilach warto zaglądać...
A co do Simsona - ja tam jestem za...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Bonneville T100

Andrzej czarny
Posty: 4
Rejestracja: pt gru 10, 2021 6:33 pm
Kontakt:

Re: Triumph tiger 900 rally pro

Post autor: Andrzej czarny »

Czołem wszystkim ;)
- nam od czerwca tigera rally pro, zrobiłem nim ok 2 tyś km.
Jestem z rego diobła zadowolony, wszystko w nim tak jak piszecie, generalnie fajna, dopracowana maszyna.
Do tej pory jest jedna 'wada- która może wynika z jeszcze małego przebiogu, tzn. jak dojeżdżam do świateł i redukuję biegi, to w pewnym momencie zacina się zmiana biegów i ani w górę ani w dół nue da się nic zrobić.
Pare razy musiałem ruszać np. z trójki a raz z czwórki- ale jak puszczam wtedy sprzęgło, to po ponownym jego wciśnięciu- wszystko wraca do normy..
Macie tak też?
Szerokości i bele bo wiosny👍
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
komar, jawa sport, MZ 251, yamaha tdm 850, aprilia Leonardo, aprilia Atlantic 500, honda varadero 1000 xl, bmw r 1200 rt, triumph tiger 900 rally pro - biały;)

Awatar użytkownika
Bushi
Posty: 46
Rejestracja: wt lip 28, 2020 8:50 am
Kontakt:

Re: Triumph tiger 900 rally pro

Post autor: Bushi »

To chyba Twoje pierwsze moto? Tak mi przyszło do głowy, bo dawno temu i ja czasem ruszałem chyba z trójki moim pierwszym ukochanym moto i chyba wtedy denerwowałem się, że mam "strzeloną" skrzynię biegów. A była ok, i przejechałem na tamtej skrzyni i tamtym moto wiele tysięcy km... Jak się zastanowiłem, tak bywa nieraz i teraz z moim Bonnie, jak piszesz. Tylko ja tego od lat tego nie zauważam, działam odruchowo. Pod światłami bardzo rzadko, ale zdarza się tak, że mam puszczone sprzęgło na N, wciskam je i za pierwszym razem nie zapina się jedynka. Wtedy wystarczy znów puścić zupełnie sprzęgło (jest na N :) ) i powtórzyć - wcisnąć sprzęgło ponownie znów wrzucić jedynkę. Sprzęgło wcisnąć mocno, prawidłowo, a nie do połowy... zawsze wtedy wchodzi. Skrzynia nie zacina się, tak one mają, i to nie tylko w Triumphie - ja miałem w starej Hondzie Shadow to samo, że tak nieraz bywało, kumpel ma inną Hondę, też tak się zdarza, drugi kolega HD - to samo (tam nieraz naprawdę zacina się...). Wyczuj, to normalne, że rzadko, ale czasem bywa, że wciskasz sprzęgło i nie zapina się jedynka. Puszczasz wtedy sprzęgło, znów prawidłowo je wciskasz, jedynka i do przodu... 1-2 sekundy. To nie jest wina skrzyni ani Twoja. Na razie, jak napisałeś, krótko masz to moto, niewiele przejechane, musicie przyzwyczaić się do siebie, wyczujesz, nie martw się, prawdopodobnie skrzynia jest "zdrowa" i z czasem zgrasz się z nią. Ważne - na spokojnie przećwicz N, puszczenie sprzęgła, znów wciśnięcie, wrzucenie jedynki, jak nie weszła, znów puszczenie i powtórne wrzucenie. I raczej staraj się nie trzymać przez cały czas na światłach sprzęgła z wciśniętą jedynką, bo na dłuższą metę nie jest to dobre i dla moto, i twoich palców u lewej ręki... Pozdrowienia, Andrzeju, broń Boże nie chcę Ciebie pouczać, tylko piszę, co zauważyłem u siebie i co ja robię..
Bonneville T100

piotr_mrozy
Posty: 5
Rejestracja: wt sty 04, 2022 11:51 am
Kontakt:

Re: Triumph tiger 900 rally pro

Post autor: piotr_mrozy »

Siemanko, miałem tigera takiego na testy w sierpniu przez weekend. Zrobiłem jakieś 800 km łącznie z dojazdem z i do salonu. Nie Zdarzyło się ani razu bym na światłach miał problem z wbiciem biegu. Dopiero ostatniego dnia zacząłem używać shiftera bo bałem się że zepsuję :)
Grzane kolana miałem ale jak odbierałem go z salonu było wtedy koło 30 stopni i przez Warszawkę się przebijałem to było czuć "co nieco" że cieplej ale w czasie toczenia się lekkie odchylenie nóg na zewnątrz i po kłopocie. Na pewno w chłodniejsze dni to będzie plusem. Jednej nocy temperatura spadła do ok. 10 stopni w czasie jazdy sprawdzałem grzanie pupy extra działało w połączeniu z grzanymi manetkami. Ta szyba standardowa wydaje mi się że może być trochę za niska jednak. Ja mam 186 cm wzrostu i odniosłem wrażenie że jest za niska. Widziałem akcesoryjne są kappa lub givi 560mm i 590mm (450-530PLN) standardowa ma chyba 480mm wysokości. Do tego w tej testówce jak przełożyłem bolec od podnoszenia kanapy z 850 na 870 mm to w czasie jazdy opadało samo na 850 trochę irytujące to było, lecz wiadomo to testówka ( miała w momencie wypożyczenia jakieś 8 tysi najechane a widziałem go w grudniu to miał ponad 12 ).
Bardzo dobrze wywarzony motocykl nie czuć tego ciężaru nawet bardzo. Wibracji nie czuć było przy prędkości ok. 150/h.
Ogólnie od lipca do września testowałem jeszcze tenere 700, africę twin 1100 i tracera 700 i powiem że Tygrys do mnie przemówił najlepiej najbardziej aż tak że zdecydowałem się na jego zakup. Tylko wk... mnie ta pora stania.

Pozdrawiam, Piotr.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości