Chciałbym prosić o poradę z moim Triumphem, posiadam go od niedawna i wszystko było w porządku, dopóki pewnego dnia po przejechaniu około kilometra zaczęło coś straszliwie stukać w silniku.
Sprawdziłem olej i nie ma w nim żadnych opiłków, co by mogło sugerować obróconą panewkę. Napinacz rozrządu jest wysunięty na 11 ząbku, na oko w połowie swojej długości.
Na koniec sprawdziłem jeszcze zawory, wydechowe w normie tj. miedzy 0,25 a 0,3; natomiast ssące odpowiednio od lewej strony 0,20; 0,25!; 0,20 i 0,15. W serwisówce jest podany dla ssących 0,15 do 0,20.
Czy waszym zdaniem to może być przyczyna tak głośnego stukania? Oczywiście zawory wkrótce wyreguluje, ale boję się, że to coś wiecej..
Poniżej link do nagrania, jak to głośno pracuje